FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Napadanie - dzisiaj napadam, jutro bash'uje...
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum BCS_Ogame_uni1 Strona Główna » Atak » Napadanie - dzisiaj napadam, jutro bash'uje...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Docek
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8

Skąd: Nowy Sącz

 Post Wysłany: Czw 22:34, 16 Lut 2006    Temat postu: Napadanie - dzisiaj napadam, jutro bash'uje...

Na poczatku nalezy zadac podstawowe pytanie: "napadanie" - co to wlasciwie jest?

Pod slowem "napadanie" rozumie sie w oGame to, co np. w Walce Wysp nazywa sie "pladrowaniem": Atak na inna planete z celem zdobycia znajdujacych sie tam surowców. Podczas kazdego napadu 50% surowców jest pladrowane.


1 krok:
Wchodze do menu galaktyki i przeszukuje okoliczne Systemy, które znajduja sie w miare blisko ( > 80 systemów ). Wynotowuje sobie wszystkie mozliwe cele, które spelniaja ponizsze kryteria:

Cel nie powinien byc w zadnym sojuszu ( przeczytanie Allytext'u jest czasem bardzo informatywne ). Jak samemu jest sie w jakims sojuszu, nalezy w szczególnosci uwazac na to, czy mozna zaatakowac kogos takiego. Kazde przymierze ma tu swoje reguly. Jezeli ktos jest nieaktywny, mozna zaatakowac go bez zastanowienia, poniewaz taka osoba nie moze zglosic ataku aliantom, a wiadomosci sa automatycznie kasowane po 24h. (Niestety nieaktywni maja z reguly malo surowców na planecie - wyjatki potwierdzaja jednak reguly). A prawdziwe top - przymierza nie maja nieaktywnych graczy.

Przed atakiem na nieznanych przeciwników, nalezy poszukac ich najpierw w statystyce i sprawdzic ile maja punktów i flot. Trzeba zawsze uwazac na to, zeby atakowany mial mniej punktów od atakujacego, tzn. ciebie, w przeciwnym wypadku moze na ciebie czekac niespodzianka w formie silniejszego odwetu.

2 krok:
Jak juz zakoncze poszukiwania, wysylam, w zaleznosci od celu, mniej lub wiecej sond szpiegowskich, zeby go skanowaly. Jezeli na celu znajduje sie tyle surowców, ze uwazam, ze napad na niego bedzie sie oplacal i obrona tej planety nie jest zbyt duza, to rozpoczynam 3 krok. W przeciwnym wypadku powtarzam ten krok z nastepnym celem na liscie. W przypadku, gdy raport szpiegowski jest niekompletny i nie moge rozszerzyc badan nad technologia szpiegowska, to albo pomijam ten cel i przechodze do nastepnego na liscie, albo wysylam wiecej sond szpiegowskich. (Uwaga: Im wiecej sond szpiegowskich jest wysylane w tym samym czasie, tym wieksza jest szansa, ze zostana odkryte i zestrzelone!)

3 krok:
Walka z wczesniej wybranym celem i z uzyciem dostepnych flot jest najpierw symulowana na symulatorach walk (do symulatorów). Jezeli moje straty sa minimalne w porównaniu do strat przeciwnika, a ilosci surowców do zdobycia sa oplacalne, wysylam statki w ilosci, która byla uzyta do symulacji z rozkazem "napasc planete". Nalezy przy tym zabrac statki o odpowiedniej ladownosci do zabrania lupów (male/duze transportery).

Wskazówki i uwagi:

Mozna zawsze zabrac co najwyzej polowe surowców znajdujacych sie na planecie.

Wlasciwe pladrowanie (zaladunek surowców na zabrane transportery) zaczyna sie dopiero wtedy, gdy wszystkie statki i systemy obronne nieprzyjaciela zostana zniszczone. Jezeli walka zakonczy sie remisem, nic nie jest pladrowane.

Jezeli bedziesz mial szczescie i znajdziesz cel, który ma kopalnie na wysokim poziomie, niezbyt silna obrone, do tego jest jeszcze nieaktywny i znajduje sie niedaleko, to znalazles nowa farme. Konkretnie oznacza to: caly czas latac i zbierac. (Uwaga Leo: Problemem przy nieaktywnych kontach jest to, ze wprawdzie produkuja dalej surowce, ale robia to w ukryciu. Oznacza to, ze nowe surowce nie sa pokazywane podczas skanowania i nie moga byc zdobyte droga napadu. Dlatego nieaktywne planety nadaja sie tylko warunkowo na farmy, mozna je tylko raz wyczyscic do zera, poniewaz potem nie pojawia sie na nich juz nic.)

Jezeli zaatakujesz bez transporterów aktywna planete, twój przeciwnik moze uznac taki atak za "bash": Atak, którego celem nie jest pladrowanie, tylko trzymanie przeciwnika krótko i nie pozwalanie mu na rozwój. Bash'owanie nie jest wprawdzie w oGam'ie zabronione, ale niezbyt mile widziane. Przy pojedynczych lub rzadkich napadach na cel, wiekszosc zostaje spokojna. Napadac i byc napadanym, to jest po prostu czescia gry.

Wskazówka: Mozna zapobiec utracie transporterów w walkach, jezeli wysle sie najpierw tylko statki wojenne o odpowiedniej sile razenia, które zniszcza flote przeciwnika. Zaraz po wyslaniu pierwszej floty, jezeli symulacja pokazuje, ze nie poniosla strat / poniosla niewielkie straty i zniszczyla przeciwnika, wysyla sie transportery z eskorta (Ta powinna byc tak dobrana, zeby mogla zniszczyc odbudowana czesc obrony). Jezeli przeciwnik zostal mocno oslabiony, 2 flota nie poniesie strat. (zawsze nalezy najpierw przeprowadzic symulacje)

Tak 2 minuty przed przybyciem floty do celu nalezy jeszcze raz przeskanowac planete przeciwnika, poniewaz jego flota mogla wrócic w miedzyczasie!


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum BCS_Ogame_uni1 Strona Główna » Atak » Napadanie - dzisiaj napadam, jutro bash'uje...
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group